Restauracja Przystań Olsztyn – Wesele

W tym roku to był mój drugi ślub w restauracji przystań, a Olsztyn odwiedziłem cztery razy. Ostatnio coraz częściej wypuszczam się trochę dalej niż na 50 km od mojego rodzinnego miasta jak to miałem wcześniej w zwyczaju, opuszczając powoli strefę komfortu która zaczęła mnie trochę ograniczać. 

Przygotowania ślubne

Przygotowania odbyły się w rodzinnym domu Rafała. Stąd też mieliśmy blisko do kościoła. PM na przygotowania wybrał nietypowe miejsce. Wielu facetów marzy o takim miejscu, w którym można się zrelaksować i dobrze bawić. Kiedy jest możliwość to staram się urozmaicać zdjęcia o jakieś nietypowe miejsca. Czasem przygotowania organizuje w ogrodzie i finalny efekt jest o wiele lepszy w odbiorze niż np. w pokoju gościnnym. Zauważyłem, że PM dosyć często wybierają takie miejsca jakie widzieli np. na zdjęciach u kogoś z rodziny czy też kolegów. Ale uważam, że czasem warto zrobić coś nietypowego. Czasami mały ogródek obok domu może posłużyć na przygotowania i wcale nie potrzeba do tego wiele miejsca. Wystarczy zastosować odpowiedni obiektyw i można uzyskać naprawdę fajną estetykę. 

Kościół

Po przygotowaniach ruszyliśmy do kościoła. Było niedaleko więc miałem okazję się trochę rozejrzeć. Wnętrze budynku zrobiło na mnie mega, pozytywne wrażenie. Jasne wnętrze kościoła i w białe ściany. Lubię fotografować w takich wnętrzach. Uzyskanie estetyki w takim miejscu to po prostu bajka. 

Restauracja Przystań Olsztyn

Obawiałem się trochę tego miejsca. Czasami jest problem znaleźć tam miejsce parkingowe blisko sali. Na szczęście była końcówka września i nie było zbyt wielu turystów. Lubię takie kameralne miejsca.